Środa, nawet niezła pogoda... Natalia wraz z rodzinką wyrusza w miasto w poszukiwaniu czegoś niezwykłego i pysznego! Tak naprawdę to sami nie wiedzieliśmy czego szukamy. Oboje jesteśmy smakoszami i nie potrafimy przejść obojętnie obok ciekawych miejsc, które kuszą ciekawym zapachem z daleka! I tak podczas dzisiejszego spaceru odkrywamy kolejne już niesamowite miejsce. Szary i brudny budynek, pełno zabieganych ludzi... Z zewnątrz nie zachęca, zapachu brak. Otwierasz drzwi i nagle... jesteś w lepszym świecie! Czysto i przytulnie! Fajne baby to mała cukiernia gdzie sprzedaje się ręcznie robione muffiny! Są piękne i kolorowe. Uwierzcie mi, smakują tak dobrze jak wyglądają! Cenię ludzi, którzy mają swoją małą manufakturę i robią to co kochają i to co potrafią najlepiej! W dzisiejszych czasach ludzie są nastawieni na wielkie biznesy i zarabianie kasiory. W miejscach takich jak to wyczuwa się prawdziwą miłość do tego co się robi bez względu na zarobki. Fajnie, że są jeszcze takie miejsca jak Fajne baby! ;) Uważam Środę za bardzo udany dzień. Jutro, ciąg dalszy naszego spaceru. Tymczasem zabieram się za moją czekoladowo- malinową babę! Mniam...
Natka!