czwartek, 13 września 2012

Jesiennie postanowienia

Skończyly się wakacje a co za tym idzie sezon mojej pracy (tej cięższej), teraz powinno być troszkę luźniej jednak nie oznacza to totalnego lenistwa. Śluby jesienią też się odbywają przecież. I są równie piękne!
Znów jest mi wstyd, że nie piszę, że nie mam czasu ale moja prawie dorastająca już przecież córka wymaga tyle uwagi, mój mąż jest wiecznie głodny, w domu non stop bałagan, ludzie chcą się pobierać a ogród mi zarasta.... ehh.
Mając chwilkę dla siebie w ciągu dnia robię kawę, otwieram gazetę, książkę i przeglądam, czytam... wertuje, nie mam weny na danie Wam czegoś od siebie.
Niedawno odkryłam szybki i prosty sposób komunikacji z Wami - Facebookowy profil Ugotowanej Mamy, na który serdecznie Was zapraszam.
Wraz z nadejściem jesieni obiecuję poprawę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz