Przychodzi taki moment, że masz ochotę na coś wykwintnego i poczuć się jak w luksusowej restauracji. Mało kogo z nas stać na częste wizyty w takich miejscach, warto zatem tworzyć piekne rzeczy w domu, własnymi rękami. Uwierzcie mi, że sprawia to podwóją radość! Widzę tylko jeden minus- trzeba później sprzątać w kuchni... ale zaszalejmy, myslę, że warto!
Chciałabym podzielić się z Wami czymś niesłychanie prostym ale bardzo efektownym!
- 1 duża marchew
- twarożek naturalny
- garść orzechów ( wedle uznania, ja użyłam dziś orzechów włoskich)
- sól, pieprz
- bazylia do dekoracji
- ocet balsamiczny (kilka kropel)
Marchew kroimy bardzo cieniutko. Wkładamy do nagrzanego piekarnika (170C) na kilka minut. Wyciągamy z piekarnika. Gdy marchewka stygnie, przygotowujemy twarożek. Nie nakładajmy farszu na ciepłą marchewkę! Mieszamy orzechy z białym delikatnym naturalnym twarożkiem i doprawiamy do smaku. Z twarożku formujemy małą kuleczkę i układamy na chipsie z marchewki. Całość dekorujemy bazylią i octem balsamicznym. Polecam na przystawkę!
Ty to masz kulinarne pomysly ;)
OdpowiedzUsuńAsica
sama wymyslasz te przepisy czy skads "pozyczasz"? bo jesli sama to gratuluje pomyslow!:-)
OdpowiedzUsuńWiesz co no staram się wymyślać sama. Ten ostatni pomysł (pasta orzechowa z chipsem z marchewki to mój pomysł, który powstał na poczekaniu po otwarciu lodówki ;)
OdpowiedzUsuńDużo eksperymentuję, wiele potraw nie widzi światła dziennego bo uważam je za niedoskonałe. Ostatnie dni spędzam w kuchni, jestem w wirze tworzenia przed Świętami :) Mam nadzieje jeszcze nie raz Was zaskoczyć!
Dziękuję za miłe słowa, one bardzo mnie nakręcają!! ;)
Bardzo mi się podoba taka przystawka, jej forma jak i połączenie smakowe, te orzechy z marchewką i balsamico - brzmi fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńsuper przepis. obserwuję i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuń