Przygotowanie:
Margarynę rozpuszczamy w rondelku na małym ogniu. Dodajemy cukier (1,5 szklanki) i mieszamy aż się rozpuści. Proszę tu uzbroić się w cierpliwość! Potem dodajemy mleko (lub wodę) i kakao. Cały czas mieszamy, aż się wszystko połączy. Jak zaczyna wrzeć to zmniejszamy ogień, ogólnie nie należy doprowadzać do bulgotania, raczej dłużej, ale na malutkim ogniu.
Polewa kakaowa stygnie, w międzyczasie ubijamy 4 białkana sztywną pianę . Dodajemy żółtka, mąkę i proszek do pieczenia a także 4/5 części wystudzonej zawartości rondelka i mieszam dokładnie. Masa kakaowa nie może być gorąca!
Podłużną foremkę (ja posiadam ok 35 x 12 cm) wykładam papierem, smaruję lekko tłuszczem i wylewam ciasto. Rozgrzewamy piekarnik do 200 C i wstawiamy na ok 40min ale radzę po 30 minucie sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest już gotowe. Po wyjęciu z piekarnika polewamy wcześniej podgrzaną masą. Całość możemy posypać wiórkami kokosowymi.
![]() |
mój mały murzynkowy łakomczuszek ! ;) |
Witaj, zajrzałem :)))
OdpowiedzUsuńFotki bardzo fajne, spaghetti, pomidorki, pierwsze zdjęcie kaczki, zupa cebulowa i jeszcze inne - super! Ale bezmączne ciasto czekoladowe, przystawka z bakłażana wołają o więcej światła i poprawienie koloru. Widać że jedne zdjęcia są dopieszczone (kadr, światło) inne robione "reportersko". Może wyższa czułość (ISO) w aparacie trochę by pomogła plus lampa błyskowa ale skierowana w sufit lub ścianę (białą!) I program do obróbki :) Polecam moje wcześniejsze wpisy w "poradach..."
Pozdrawiam!
P.S.
OdpowiedzUsuńJuniorce też nie błyskałbym po oczach ;)
Dziekuję bardzo za wszelkie uwagi!!
OdpowiedzUsuńWezmę je sobie głęboko do serca i postaram się robić coraz to lepsze zdjęcia.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam !!